Nürburgring

Ten wyjątkowy, zbudowany w latach 20-stych tor jest unikatem na skalę światową, bowiem jedno jego okrążenie ma długość 20.6 kilometrów, a pokonanie go doświadczonemu kierowcy w cywilnym aucie klasy średniej zajmuje nawet ponad 10 minut. Tor nosi status drogi publicznej, dzięki czemu za odpowiednią opłatą każdy posiadający prawo jazdy i sprawny pojazd może spróbować na nim swoich sił. Ze względu na mnogość zakrętów i techniczne trudności na trasie przez wielu profesjonalnych kierowców Nürburgring uważany jest za najbardziej wymagający tor świata, czemu zawdzięcza swój przydomek - „zielone piekło”.

Tor od lat jest polem bitwy producentów supersamochodów, którzy z roku na rok prześcigają się w tworzeniu coraz szybszych i doskonalszych aut. Ostatni, imponujący rekord ustanowiony przez Mercedesa AMG GT Black Series, wynoszący zaledwie 6 minut i 43 sekundy skłonił nas do przybliżenia Wam trzech najszybszych seryjnie produkowanych maszyn, które biły rekordy na torze w Nürburgingu w ciągu ostatniej dekady.

Zacznijmy od aktualnego króla zielonego piekła, czyli Mercedesa AMG GT Black Series. Black Series to dział Mercedesa, który zajmuje się topowymi, najszybszymi i najbardziej szalonymi wariacjami modeli AMG. O tym, co tym wypadku znaczy topowy, może świadczyć moc wynosząca 730 KM i cena, która wynosi zawrotne 1 800 000 zł. Jednak ten wyjątkowy model to oczywiście nie tylko moc i cena. Inżynierowie Mercedesa stworzyli dzieło sztuki, które jak twierdzą nie ma sobie równych. Auto napędzanie jest podwójnie doładowanym silnikiem V8, będącym najmocniejszym dotychczas wyprodukowanym przez AMG motorem. To w połączeniu z perfekcyjną skrzynią biegów, poprawionymi właściwościami jezdnymi, mniejszą wagą i zaawansowaną aerodynamiką upodabniającą auto do bolidów serii GT3, tworzy mieszankę idealną, nie do pobicia zarówno na torze, jak i na drodze publicznej. Mercedes jest aktualnie najszybszym autem na Nürburgringu ustanawiając czas 6 minut i 43 sekund, pobijając dotychczasowego lidera – Aventadora SVJ o niemal 2 sekundy.

Powiedzieć o nim, że wygląda kosmicznie, to jak nic nie powiedzieć. To piękne włoskie superauto jest reprezentantem starej szkoły motoryzacji. Napędzane pozbawioną turbosprężarek V12-stką o pojemności 6.5 litra i imponującej mocy 770 KM, udowadnia, że sprawdzony przepis na supersamochód jest wciąż aktualny. Pokonał bowiem legendarny tor Nürburgring w czasie 6:44,97 s. odbierając tytuł najszybszego produkcyjnego auta na tym obiekcie Porsche 911 GT2, o którym więcej w kolejnym akapicie.

SV to skrót od Superveloce czyli w tłumaczeniu „superszybki” , skrót ten zarezerwowany jest wyłącznie dla najszybszych wersji modeli Lamborghini. J dodane zaraz po nim ma oznaczać, że auto opracowano z myślą o wykorzystaniu na torze, co jak widać producentom wyszło wybitnie dobrze.

Ostatnim, jednak niezmiennie szalenie szybkim i ekstremalnie wyjątkowym samochodem na naszej liście jest Porsche 911 GT2 RS. Najnowsze GT2 RS to najmocniejsza i najszybsza „911-stka” w historii! Inżynierowie postarali się by najszybsze drogowe Porsche 911 było dopracowane w każdym calu. Przede wszystkim auto przeszło kurację odchudzającą. Lżejsze szyby, przednia pokrywa z włókna węglowego, dach z magnezu, układ wydechowy wykonany z tytanu i  zastosowanie wykonanych z karbonu kubełkowych foteli sprawiło, że auto z pełnym zbiornikiem paliwa waży 1470 kg. Jeśli to kogoś nie satysfakcjonuje, może dokupić pakiet Weissach, który uzupełnia pojazd o takie rzeczy, jak: klatka bezpieczeństwa wykonana z tytanu, felgi z magnezu, stabilizator i drążek przedniego zawieszenia z karbonu, co pozwala oszczędzić kolejne 27 kg.

Oszczędność masy w połączeniu z aż 700konnym, typowym dla Porsche, umieszczonym za tylną osią silnikiem boxer i zaawansowaną aerodynamiką pozwoliło osiągnąć czas 6 minut 47 sekund. Niesamowitym faktem jest to, że jest to czas niemal o 10 sekund lepszy od rekordu Porsche 918 Spyder, czyli hiperauta, które do dziś pozostaje wyznacznikiem najbardziej zaawansowanej i dopracowanej technicznie konstrukcji w dziejach motoryzacji.